Co za dużo – to niezdrowo ~ Czytamy składy

'' Co za dużo - to niezdrowo '' 

 

Czyli motto naszego dzisiejszego poradnika , w którym opiszę jak czytać składy produktów , czego szukać ,  czego bać się jak ognia i jakich zasad się trzymać aby nie utonąć w oceanie produktów . Zaczniemy od końca , czyli od zasad panujących w świecie etykietek  :

1.  Pierwsza , już o niej wspomniałam ale jest najważniejsza , więc podkreślam jeszcze raz :        Im mniej tym lepiej  , czytaj : Im krótszy skład tym lepiej 
2.   Kolejność zawarta w składzie nie jest przypadkowa , zaczyna się ona od składników użytych w największej ilości do tych użytych w najmniejszej 
3. Po zapachu ( Perfum ) nie ma już prawie nic

To takie 3 podstawowe zasady , o których warto pamiętać , jednak jest to zdecydowanie za mało aby dowiedzieć się wszystkiego  na temat naszego kramu , żelu czy szamponu .Trzeba się pierwsze zorientować jakimi składnikami ''karmią'' nas producenci .

Zacznijmy od pozytywów , czyli czego szukać w składzie ? 
 

•  Hydrolaty   : Prawie 99 % kramów na pierwszym miejscu w składzie posiada wodę , zazwyczaj stanowi ona  0-70% objętości całego produktu , wiadomo im mniej tym lepiej , gdyż zostaje wtedy więcej miejsca na wartościowe produkty , niestety producenci nie mają obowiązku zaznaczać jaką objętość całego produktu stanowi właśnie woda.  Ale czy na to właśnie woda musi być na 1 miejscu w składzie ? odpowiedź jest prosta : NIE ,  wodę w produktach można zastąpić tzn . Hydrolatmi  oraz Wyciągami roślinnymi .  Hydrolaty są to wody roślinne , w składzie będą zawierały nazwę ''Water'' a obok niej , nazwę rośliny  np . Hydrolat różany : ''Rosa demascena Flower Water " ( w następnych postach z pewnością napiszę o Hydrolatach więcej , pokażę jak z łatwością można je zrobić samemu oraz dlaczego lepiej niż woda sprawdzają się w codziennej pielęgnacji ) . Hydrolaty są dużo bardziej wartościowe niż zwykła woda i bez problemu mogą całkowicie zastąpić ją w produkcie , niestety na rynku występuje bardzo niewiele kosmetyków  w których zdecydowano się na tą podmianę 
• Oleje - zbyt mało docenia się drogocenne bogactwo natury , a to właśnie z niej powinniśmy czerpać najczęściej , z najbardziej popularnych olei w kosmetykach często znajdziemy:  Olej arganowy Argania Spinosa Kernel Oil , Olej z owoców avocado Persia Gratissima (Avocado) Oil , Olej z dzikiej róży Rosa Canina/ Rosa Moschata Seed Oil , Olej z jojoby (Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil)
• Emolienty  - innaczej natłuszczace , np. masła ''Butter''  : shea butter / masło shea , cocoa butter/ masło kakaowe , coconut butter / masło kokosowe 
•  Nawilżacze : mocznik ''urea'' , miód - Mel , aloes- Aloe Vera , proteiny mleczne- milk protein 
• Proteiny  - główna ich funkcja w kosmetyce to działanie nawilżające i zmiękczające , Jedwab / Hydrolyzed Silk , Keratyna / Hydrolyzed Kearatin ( i tutaj niech uważają kręciołki , gdyż w zbyt dużej ilości często powoduje prostowanie włosów ) , Kolagen 
•  Antyoksydanty czyli przeciwutleniacze , np. Witamina C - Ascorbic Acid , Pestki winogron (Vitis vinifera), Witamina A

• Składniki łagodzące :  np : Penthenol , Nagietek lekarski - calendula officinalis , Alantoina    

Równie wielu składników należy unikać w naszych produktach  :

• Detergenty  - najsławniejszy SLS / Sudium Lauryl Sulfate oraz jego nieco łagodniejsza siostrzyczka : SLES / Sodium Laureth Sulfate <---- to zdecydowanie najbardziej drażniące  detergentyi i niestety  najczęściej wykorzystywane przez producentów ,  SLS /SLES zazwyczaj znajduje się na 2 miejscu w składzie produktu , czyli zaraz po wodzie , występuje już nawet w szamponach i żelach dla dzieci . Zaleca się stosowanie tak mocnych detergentów jedynie kilka razy w miesiącu , na co dzień dobrze jest wybrać łagodniejsze środki czyszczące tj: Lauryl Glucoside , Cocomidopropyl Betaine , Coco Blucoside  . Jak ognia unikaj połączeń silnego detergenty z łagodniejszym ! , a jeśli już decydujesz się na SLS to nigdy , gdy jest on na 2 miejscy w składzie 

• Alergeny :  wymieniane są na etykietach  , jeżeli występują w składzie powyżej 0,01% objętości , mogą powodować wiele podrażnień , ale nie zawsze muszą być sztuczne , występuje również wiele naturalnych alergenów obecnych w przyrodzie np: Limonene występujący w olejku cytrynowym  . Do alergenów zaliczamy również :
  

1.  Sztuczne barwniki : często powodują podrażnienia , zazwyczaj przez aminy aromatyczne czyli składniki barwników syntetycznych , występują pod nazwami : PPD / para fenyleno diamity , PTD / para tolueno diaminy 
2. Glikol propylenowy ( propylene glicol ) , uczula kiedy użyję się go na podraznioną skórę 
3. Substancje zapachowe :  występują pod nazwami ''Pafrum'' lub ''Fragrance '' .  Mogą być sztuczne , lub naturalne , producenci nie są zobowiązani aby to zaznaczać  , bez względu na to , jedne i drugie mogą podrażniać , należy za ten ich unikać . Na szczęście w większości produktów perfumy znajdują się na samym końcu składu , w minimalnych ilościach , jednak produkty do skóry wrażliwej powinny być całkowicie bezzapachowe 
4. Parafina / ''Paraffinum Liquidum'' bardzo często zatyka pory  , a w przypadku cienkich włosów może je zbyt mocno obciążyć 

• Silikony :  często wykorzystywane są w bazach pod makijaż oraz produktach do włosów. Mają silne właściwości wygładzające , jednak bardzo często w przypadku cery powodują zatykanie porów , a na włosach tworzą nieprzepuszczalną warstwę poprzez którą nie mogą one oddychać co  prowadzi do ich wysuszenia oraz rozdwojenia 
• Konserwanty  np. Phenoxgentnend , którego dopuszczalne stężenie to 1% , Benzoic Acid 

• Alkohol  ( dla mojej skóry , największa zbrodnia ) : mocno podrażnia oraz wysusza skórę , należy go unikać jeżeli występuje pod nazwami : etanol:  Alkohol Denat , Izopropylowy : Isopropyl Alkohol  , nie każdy alkohol jest jednak szkodliwy np : Certyl Alkohol  może być przez nas spokojnie stosowany 

Czytanie etykiet jest bardzo ważne , tylko dzięki wiedzy na temat dobrych oraz złych składników  jesteśmy w stanie uchronić naszą skórę , włosy a nawet niejednokrotnie nasze zdrowie od poważnych uszczerbków . Jest to też najlepszy sposób na to aby nie przepłacać , oraz nie nabierać się na kuszące hasła producentów obiecujących cuda . Sama sprawdź co tak naprawdę Ci daje , nie daj sobie zamydlić oczu pięknymi reklamami ! :) 


A na koniec  zamieszczam listę 26 substancji zapachowych , które producenci muszą wymienić z nazwy ( gdyż nie co do wszystkich mają taki obowiązek ) , substancje te zostały uznane przez ministerstwo za bardziej szkodliwe i radziłabym ich w przyszłości unikać ( proponuje wydrukować sobie małą listę do portfela i zerkać do niej , przy następnych zakupach ) 
 
 

• Amylcinnamal
• Benzylalkohol
• Cinnamylalkohol
• Citral
• Eugenol
• Hydroxycitronellal
• Isoeugenol
• Amylcinnamylalkohol
• Benzylsalicylat
• Cinnamal
• Cumarin
• Geraniol
• Hxdroxymethylpentylcyclo-hexencarboxaldehyd
• Anisylalkohol
• Benzylcinnamat
• Farnesol
• 2-(4-tert-Butylbenzyl)propionaldehyd
• Linalool
• Benzylbenzoat
• Citronellol
• Hexylcinnamaldehyd
• d-Limonen
• Methylheptincarbonat
• 3-Methyl-4-(2,6,6-trimethyl-2-cyclohexen-1-yl)-3-buten-2-one
• Eichenmoosextrakt
• Baummoosextrakt.

 

Podstawy makijażu/ Czego należy unikać

Witajcie kochani, w dzisiejszym poście zdecydowałam się przekazać wam kilka bardzo cennych wskazówek dotyczących podstaw wizażu. Poznacie kilka  technik, a także dowiecie się czego należy unikać by nie zrobić sobie krzywdy. Makijaż to z pewnością świetny wynalazek ale trzeba pamiętać, że w niektórych sytuacjach może nam wyłącznie zaszkodzić, a przecież podstawowym i najważniejszym celem wizażu jest podkreślenie naszego piękna :)

Tak więc serdecznie zapraszam do czytania :)

1. Nawilżenie,  nie powinnyśmy o tym zapominać. Dobre nawilżenie sprawia, że nasza skóra jest odżywiona i stosownie przygotowana aby nałożyć kosmetyki. Pamiętajmy o tym, że pod makijaż należy nałożyć lekki krem, a następnie odczekać kilka minut aż nasz skóra go wchłonie. Jeżeli tego nie zrobimy możemy uzyskać efekt przetłuszczonej cery lub rolowania się produktu, a tego przecież nie chcemy :)

2. Podkład stanowi bazę dla reszty produktów tj: korektor, bronzer czy też róż, należy pamiętać aby go dobrać jak najlepiej. Przede wszystkim musimy dobrać produkt do rodzaju naszej skóry. Jeżeli mamy cerę suchą należy  wybierać podkłady lekko nawilżające i rozświetlające by nie podkreślały suchych skórek charakterystycznych dla tego typu skóry, a także byśmy MY czuły się komfortowo, bo przecież o to nam chodzi. W przypadku cery mieszanej bądź tłustej najlepiej sprawdzą się podkłady matujące. Kolejną ważną zasadą jest odcień produktu. Pamiętajmy, że kolor podkładu ma pasować do naszej SZYI, nie do koloru naszej cery. Należy zwrócić uwagę na ton skóry. Może być on żółty, różowy bądź oliwkowy'. I teraz podstawa, nie bądźmy spontaniczne. Podkład należy dobrać rozważnie gdyż odgrywa on bardzo ważną rolę w całym makijażu. Czasem dobór odpowiedniego koloru może wymagać sporej cierpliwości ale nie warto się spieszyć gdyż może nam to bardzo zaszkodzić. Światło dziennie uwydatnia wszystko, niestety.

3. Po nałożeniu podkładu nasza cera staje się ujednolicona i nieskazitelna ale przecież to nie wygląda naturalnie, nadaje raczej efekt maski. Dlatego warto trochę poigrać ze światłem i nadać cerze troszkę kolorów. Przede wszystkim KOREKTOR, nie tylko zakrywa niedoskonałości czy też cienie pod oczami ale może również nadać cerze blasku i rozświetlenia, warto pamiętać o tym produkcie. Aby efekt utrzymał się jak najdłużej należy przypudrować okolice gdzie nałożyliśmy korektor by nie wchodził nam w zmarszczki, a także po to by utrwalić efekt.

4. Bronzer potrafi czynić cuda ale może nam też nieźle zaszkodzić. Dlatego nie można z nim przesadzić. Przede wszystkim należy pamiętać, że zanim przejdziemy do konturowania musimy przypudrować twarz, pozwoli nam to na równomierne rozprowadzenie produktu. W przeciwnym razie mogą powstać brązowe plamy. Starajmy się także stopniowo nakładać bronzer, pamiętajmy co za dużo to nie zdrowo! Celem tego produktu jest wysmuklenie naszej twarzy. Nakładamy go pod kości policzkowe, w okolicach żuchwy, a także na czoło jeżeli jest taka potrzeba. Warto powtórzyć po raz kolejny, że makijaż ma na celu tylko podkreślić naszą urodę, możemy coś delikatnie skorygować ale przecież nie zawsze jest taka potrzeba, czyż nie? :)
5. Róż jest naprawdę ważny w codziennym makijażu, nadaje naszej skórze zdrowy wygląd, Jeżeli produkt jest mocno napigmentowany musimy być również ostrożne, chcemy uzyskać naturalny efekt, a zbyt duża ilość może wyglądać dość komicznie.
6. Rozświetlasz ma na celu uwydatnienie kości policzkowych, nadanie blasku i świeżości. W codziennym makijażu najlepiej nie przesadzać z tym produktem, natomiast na wyjścia sprawdzi się świetnie. Możemy go nałożyć w kilku miejscach: na kości policzkowe dzięki czemu stają się bardziej uwydatnione, na czoło: co nada naszej twarzy świeżości i sprawi, że będziemy wyglądały bardziej naturalnie ( po nałożeniu pudru nasza twarz staje się matowa warto nadać jej nieco połysku) , na łuk kupidyna co uwydatni nasze usta i sprawi, że staną się optycznie większe, a także w kącikach oczu.
...............................................................................................................................................................
 Dzisiejszy post jest bardzo ogólny, zawarte są w nim podstawowe informacje. Aby głębiej poznać tajniki makijażu postaramy się każdy z tych produktów przedstawić osobno i szczegółowo omówić różne techniki nakładania, wady, zalety, a także sporządzimy listę najlepszych NASZYM zdaniem produktów. Mam nadzieje, że ten post choć trochę was zainteresował i do zobaczenia następnym razem, buziaki ;*